www.starozytnyhogwart.fora.pl

Evan Dołohow

- Masz jeszcze innych. - Powiedział spoglądając na nią. - I pamiętaj o dziecku.

Emily Black

- Ette obiecała mi pomóc. Mówiła, że nigdy mnie nie zostawi.. - po jej policzkach znów zaczęły spływać łzy. - Okłamała mnie.

Evan Dołohow

- Nie okłamała, nie mogła tego przewidzieć. Jak już Ci wczoraj mówiłem z Dianą Ci pomożemy. Możesz na nas liczyć.

Emily Black

- Ale dlaczego zawsze to mnie muszą wszyscy zostawiać?! Może czas najwyższy żebym to ja wszystkich zostawiła...? - mówiła ze spuszczoną głową, tak jakby mówiła do siebie.

Evan Dołohow

- Samolubna jesteś!!! - Evan wstał - Nie wiedziałem, że ktoś może być tak samolubny.

Emily Black

Wyciagnęła z kieszeni puste pudełko po tabletkach nasennych i odrzuciła je przed siebie. - Alice zdążyła mnie dziś uratować... Gdyby jej nie było to pewnie już byłabym z Ette.... Może i jestem samolubna, ale to ja zawsze cierpie... Zawsze mnie wszyscy zostawiają... Nie chce, żeby dalej to robili.... - otarła łzy. - Pewnie mam w pokoju następne.. - powiedziała wskazując ręką na pudełko.

Evan Dołohow

- I myślisz że rozwiąże Twoje problemy? - Evan był wyraźnie zdenerwowany - Ette nie żyje, ale życie toczy się dalej!!! Zrozum, nie tylko Tobie jest ciężko!

Emily Black

- Ette była dla mnie jak rodzina której nigdy wcześniej nie miałam !! - krzyknęła wstając. - Ty masz do kogo zwrócić się o pomoc, a ja jestem zupełnie sama !! - niezbyt miała siłe, ale wybiegła na ścieżkę, która rozmazywała jej się przez łzy. Pobiegła wgłąb Zakazanego Lasu.

Evan Dołohow

Evan ruszył za nią - Emily!!! Czekaj!!!

Emily Black

- Zostaw mnie! - odpowiedziała mu nieco zwalniając. Nogi zupełnie odmawiały jej posłuszeństwa. Czuła, że już nie ma siły.

Evan Dołohow

- Nie zostawie przyjaciółki kiedy ona mnie potrzebuje! - podszedł do niej i ją przytulił

Emily Black

- Ja sobie bez niej nie poradze. - szeptała przez łzy.

Evan Dołohow

- Nie jesteś sama - szepnął jej do ucha.

Emily Black

Spojrzała na niego oczami, w których była pustka i smutek. - Nie było mnie przy niej kiedy odchodziła na tamten świat... A ona była przy mnie zawsze... Bez względu na to, co się działo... Nigdy by mnie nie zostawiła.

Evan Dołohow

- Wiem - Evan po chwili złapał się za serce - Coś stało się Dianie, coś złego czuje to.