Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Las
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Alpy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:46, 20 Lut 2012    Temat postu:

Alister spojrzał na nią:- Wiem... ale....-syknał wyrzucajac papierosa, bo słyszac słowo ;'Nuada" zgniótł resztkew dłoni, parząc sobie palec:- to nie takie proste.... gdy przybyłem do hogwartu.. na twoim slubie z martinem.... z Liliana i Dianą było łatwiej....-zachnał się. Całowałem sie z nimi dwoma na raz..-nagle dotarł do niego sens tych słów i zatkał usta dłonią:- ale to było... no dawno..-dokonczył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:48, 20 Lut 2012    Temat postu:

- wiem..znam tą historie..spokojnie..- uśmiechnęła się. jej czerwone oczy aż jarzyły się w ciemności. Alisterowi mogło się zdawać że są co raz bliżej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:53, 20 Lut 2012    Temat postu:

Alister zapalił kolejnego papierosa:- Poza tym... jest kolejny powód, dla którego jeździłem tyle po swiecie ostatnimi czasy.....-kucnał i zebrał troche śniegu. trzymajac papierosa w gebie lepił kulke, jakby wsadzał do niej cos wyjątkowo odrażającego:- szukałem Isabelle.... tej krukonki....-westchnał i rzucił śnieżką w drzewo:- Nie żyje.....-powiedział krótko wypuszczajac dym, który nagle zaczał gryźc go w oczy. Chłopak przetarł je i wydalił kolejną porcję dymu z nozdrzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:06, 22 Lut 2012    Temat postu:

- cóż..życie bywa ulotne..- mruknęła Suniv mijając go - nawet dla młodych ludzi..- dodała i zniknęła mu z oczu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:31, 22 Lut 2012    Temat postu:

Alister westchnał cicho i usiadł na pieńku. Od jakiegos czasu to wspomnienie nie dawało mu spać. Ciało martwej dziewczyny, do której po raz pierwszy poczuł coś wyjątkowego...martwe i puste. Chłopak powoli kończył papierosa, wpatrując sie w przestrzen, samotnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:26, 23 Lut 2012    Temat postu:

_______________________________________

Przed lasem późnym rankiem wszyscy zaczęli się gromadzić.

Pierwsza była Suniv, z Williamem, Valerianem, ojcem i Anną. Dołączyło do nich kilka osób które zdecydowały się na konną wycieczkę.

Prowadziła ich Bellatriks, która jechała powoli, bez zbędnych wyskoków na karej klaczy. Usadowiła przed sobą uradowaną Vivianne. Za nią jechała Scarlett z Tyberiusem przed sobą na kasztance, a "pochód" zamykał Lucjusz i Narcyza na śnieżnobiałych rumakach dyskutując o czymś wyraźnie.

Za nimi przez śnieg przedzierały się dwa wilczki. Znacznie mniejsze od Alexa, czy Evelyyn ale znów nie takie białe. Oba miały srebnoszarą maść. Jeden z nich na głowie miał białą plamkę kształtem przypominającą gwiazdkę. Była to Elizabeth, natomiast Howard był wilkiem o nieco ciemniejszym ubarwieniu.

Scarlett spojrzała na nich zaszokowana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:30, 23 Lut 2012    Temat postu:

Jason przyszedł uśmiechajac sie:- No nie wierze.... już to ćwiczyliście?-spojrzał na dwa wilczki ze zdziwieniem przeplatanym dumą.

Po chwili pojawiły sie dwa skutery. jednym jechał Alex, a drugim Victor. Skutery zatrzymały się akurat przed zgromadzonymi. Victor poklepał swój skuter, który widac był nieco modyfikowany. Alex zsiadł ze skutera, po czym pojawił się James na czarnym koniu:_ Myslałem,z ę zamierzasz jeździć tym czymś?-spytał zdziwiony.
Alex westchnał:- Chce rozprostowac nogi... nie zapominaj, z kim rozmawiasz...
-A faktycznie-odgryzł się James:- Zapomniałem, zę z nas jesteś najszybszy.....
Po chwili w ich strone zaraz za Elizabeth i Howardem przybył wielki, ciemnoszary wilk. Pasma siwizny wokół pyska wskazywały na to, iż jest to Howard.
Alister wychdoząc zza drzewa wskoczył na skuter Alexa:- Dzieki...
-Nie ma za co..-odparł Howlett.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:35, 23 Lut 2012    Temat postu:

- z tego co wiem samy ćwiczyli - uśmiechnęła się Scarlett ale nie wiedziałam że uda im się tak szybko oczywiście..muszą jeszcze popracować..- wskazała na króciutki ogonek córki i klapnięte uszy syna ale i tak była dumna

Wilczki ruszyły za Howardem a za nimi zaraz wampiry
- kto prowadzi? - spytała Scarlett

- Howard..- wtrąciła Bella - to on zna te góry.. swoją drogą mam nadzieje że widok warty jest tej podróży..- mruknęła i ruszyła do przodu, puściła oczko Jamesowi i razem równolegle poruszali się kłusem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:40, 23 Lut 2012    Temat postu:

James usmiechnał sie i utrzymywał tempo równolegle z Bellatriks.
Howard warknał cicho dajac znak do ruszania i ruszył przodem, oglądajac sie co jakiś czas, czy dwa małe wilczki dotrzymuja mu kroku.

Alex zrównał się z wampirami. Jego oczy świeciły srebrnym blaskiem, ale wydawał sie kompletnie niewzruszony i spokojny.

Victor kiwnął na Alistera i obydwoje odpalili skutery, po czym zrównali się ze soba na końcu, za konmi, by ich nie spłoszyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:45, 23 Lut 2012    Temat postu:

Wilczki nieco w tyle podążały nieustraszone za Howardem. Po 15 minutach takiego szaleńczego biegu pierwsza w człowieka przemieniła się Elizabeth
- ja już nie mogę..- westchnęła głośno oddychając. Nawet nie wiedziała kiedy, a została podciągnięta do góry i usadzona przed Lucjuszem na koniu. Spojrzała na niego z wdzięcznością i uśmiechnęła się do Narcyzy.

Bella spojrzała do przodu - dwa Howardy się spotkały jeden duży drugi mały..- zaśmiała się widząc jak Howard usiłuje dogonić swojego pradziadka

William, Valerian i Rudolph pobiegli w bok, natomiast Suniv przyśpieszyła. Przeskoczyła przez upadły konar i wylądowała na śniegu już jako biała wilczyca po czym dogoniła Howarda. Trzepnęła go białą kitą po nosie i umknęła przed jego zębami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:47, 23 Lut 2012    Temat postu:

Alex rozesmiał sie cicho i wyrównał oddech. jego kroki drastycznie rpzyspieszyły, tak, ze wyglądał przez chwile, jakby sie rozmazał, po czym zaczał biec obok swojego ojca.
Howard biegł i przyspieszył kroku, sprawdzajac, na ile moga sie utrzymac inni.
Victor nieco znudzony wolniejszym pochdoem, prowadził leniwie skuter, tuż obok zafascynwoanego Alistera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:55, 23 Lut 2012    Temat postu:

Bellatriks rozpoczęła galop który zaraz przerodził się w cwał ku uciesze Vivianne, która uwielbiała sporty ekstremalne. Wydawało się, że w przyszłości będzie uzależniona od adrenaliny.

Lucjusz i Narcyza nie mając ochoty na szybszą jazdę niż kłus rozsunęli się tak by Victor z Alisterem mogli trochę po szarżować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:57, 23 Lut 2012    Temat postu:

Victor kiwnał Lucjuszowi i narcyzie, po czym odpalił swój skuter. Pokrecił chwile raczka od gazu i nadepnał. Skuter warknał i zaszarżował do przodu. Alister usmiechnał sie i uczynił to samo, wiec oboje popędzili mijajac malfoyów i doganiajac wilki.
Alex uśmiechnał się, utrzymujac tempo. Howard zerkał co chwile z ukosa na młodszego imiennika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:23, 23 Lut 2012    Temat postu:

W takiej kolejności podróż trwała kolejne kilkanaście minut. Bellatriks dogoniła Howarda i przeskoczyła przez wilki, zrobiła koło po czym wróciła do Jamesa.

" postój, konie muszą napić się wody a Howard odpocząć" - wysłała w myślach najstarszemu Howardowi

- podobało się..
- ja chcę jeszcze raz..- zaklaskała Vivianne

Bella puściła oko mężowi i poprowadziła koni atak że stąpał zupełnie jak na paradzie przeskakując z jednego kopyta na drugie.

Śmiech dziewczynki nie ustawał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:32, 23 Lut 2012    Temat postu:

James pokręcił głową ze smiechem i sam ruszył galopem. Wyrpzedził ojca, po czym ostro zawrócił i podjechał do Malfoyów.
Olbrzymi ciemnoszary wilk przystanał i spojrzał na małego Howarda. Podszedł i tracił chłopca pyskiem, by ten spokojnie usiadł i odsapnął.

Victor i Alister nieco zwolnili i obniżyli obroty w skuterach, a Alex zatrzymał się, spoglądajac na reszte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Alpy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 10 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin