 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:06, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex wzruszył ramionami:- Nie pytaj mnie... ja nie wiem o co chodzi...-przyjrzał się jej :- Już gotowa na impreze?-usmiechnał się czarująco:- Może najpierw nartki?-zachęcił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:15, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- ten głupi mugolski sport?..nie dziękuje..- skrzyżowała ramiona. Oprócz zwiewnej sukni i szpilek nie miała żadnego płaszcza ani szala. Usiadła na brzegu balustrady i przyjrzała się mężowi - co Cie gryzie? - spytała przechylając głowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:19, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex westchnał i w końcu przyznał:- ja... nie mogę dogadac sie z włąsnymi dziecmi... Williama rzadko widuje, a Eve...sama widziałas..-dodał:- Co to za ojciec, który nie ma kontaktu z własnymi dziećmi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:23, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- kwestia podejścia.. - kobieta wzruszyła ramionami - znajdź z nimi wspólne tematy..z resztą dorastają..to całkiem normalne..wiesz...jako że jestem kobietą z Eve nie jest źle a Will praktycznie mnie nie opuszcza z wiadomych względów..praca w Ambasadzie, jest odpowiedzialny za moje bezpieczeństwo..spędzaj z nimi więcej czasu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:26, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-łatwo mówic.... gdyby było więcej czasu.. Wy go macie wiecznośc.. ja ewentualnie kiedys będe musiał umrzeć....-westchnał:- Robiłem tyle rzeczy w swoim zyciu...-nad nimi w powietrzu smignał Victor na nartach i wylądował na stoku.:- A z własną rodzina..nie umiem się dogadac....-podszedł do niej i objał ja:- przynajmniej z Toba moge porozmawiac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:30, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- mhmm..nie łam. się..Gabriel jest w wieku twojego ojca i jakoś się trzyma..- spojrzała na niego rozbawiona - jeszcze trochę młodości Ci zostało..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:34, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Młodości tak...-usmiechnał sie i pocałował ja:- Zdaje się, ze James i jaosn ida trenowac...-wskazał dwie czarne kropki na innym stoku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:55, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Suniv zmarszczyła nos.
- to są te narty tak?..bezsensowne..idź jak chcesz..ja zostanę z resztą tutaj..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:57, 09 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie... na razie nie mam ochoty...-odparł:- Poza tym.... widac, chca pogadac we dwóch... podziękuję na dzisiaj...-uśmiechnał się rozbawiony.Po chwili przyjrzał jej się:- Dobrze Ci z tym, ze William jest z bella?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:23, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- nie jestem do końca przekonana, ale nie chcę robić mu problemów..skoro jest szczęśliwy to niech tak będzie..za kilka lat zauważy różcice między ludźmi a wampirami..to już jego sprawa - uśmiechnęła się obejmując męża nogami w pasie i spoglądając na niego figlarnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:28, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex usmiechnał sie do niej:- Mhm....masz dzisiaj wyjątkowo dobry humor...-usmiechnał sie obejmując ja w udach.:- Zdaje sie,ze dzieisejszy dzien i wieczór... moga byc ciekawe....-mruknał uśmiechajac sie czarująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:42, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- wyjątkowo dobry tak?..to znaczy że zazwyczaj jestem zrzędą ? - spytała przechylając głowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 0:44, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie.. to znaczy, zę zazwyczaj rzadko mogę Cie oglądac... a zwłaszcza tak uśmiechnięta i to do mnie....-odgarnał jej kosmyk włosów i przylgnał do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynn Monrou
Przywódczyni klanu Loup Garou
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:14, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Suniv zaśmiała się i złożyła na jego ustach namiętny pocałunek. - cieszy mnie to, że Ciebie to cieszy..- mruknęła przewrotnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:16, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-To świetnie...-mruknal Alex:- Ale wiesz... że powinniśmy znaleźc czas tylko dla siebie?-spytał wodząc nosem po jej szyi i całujac ja namiętnie. Usmiechnał się rpzy tym figlarnie i spojrzał jej w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|