Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Posiadłośc Alistera/ Valeriana
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:51, 13 Sty 2014    Temat postu:

- cóż..właściwie to wszyscy zastanawiamy się co ciotka z nią z zrobi..- Anastazja wzruszyła ramionami - pamiętam jak opowiadała, że kilka syren ogłupiło połowę śmierciożerców na jednej z misji..nie nie mojego ojca..- dodała widząc wzrok Alistera - geny will uodparniają na tego typu wdzięki..dlatego matka zezwoliła na przebywanie tej istoty w naszym domu..- wyjaśniła po czym spojrzała na Alistera - a pro po odwiedzin..myślę, że mój tata nie będzie miał nic przeciwko jeśli zamiast jednej osoby przyjdą trzy..no i zobaczą Państwo mojego bratanka i bratanice..tylko obecnie nie wiem w jakim panowie są stanie bo wczorajszego wieczora..z przedłużeniem do nocy..nieco sobie wypili..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:53, 13 Sty 2014    Temat postu:

-Ach... Wiem. Dostałem zaproszenie, ale musiałem odmowic...-powiedział nieco rozczarowany Valerian:- Charlott ciągneła mnie na wieczór we dwoje.
Charlotte spojrzala na narzeczonego gniewnie.:- jasne... Pozwolic Ci z Nimi pić skończyłoby się katastrofą.... A Wy jak sie bawiliście wczoraj wieczorem?

-Było milo.-odparł Alister:- JEstem pewien, ze znajde jakieś rozrywki, dla anastazji...-pod stołem ujał dłoń dziewczyny w swoja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:04, 13 Sty 2014    Temat postu:

Kobieta uśmiechnęła się po czym dokończyła owocę. W momencie, kiedy dopijała herbatę od strony drzwi wejściowych dało się usłyszeć pukanie
- podejrzewam, że to po mnie..- odparła Anastazja odkładając filiżankę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:05, 13 Sty 2014    Temat postu:

Alister wstał od stołu po czym zasunał krzeslo za Anastazja:- Odprowadze Cię...-powiedział z czarującym usmiechem.
Charlotte i valerian wymienili spojrzenia, po czym Valerian wstał i ruszył przed mlodymi do drzwi. Otworzył je, witając w progu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:22, 13 Sty 2014    Temat postu:

Valeriana. Kiwnął głową swojemu imiennikowi, a później Charlottcie po czym spojrzał na Alistera i Anastazję
- no proszę...- wampir uśmiechnął się finezyjnie
- no co? - Anastazja stanęła przed kuzynem
- Twoje serduszko tak tyka, że niedługo..samo wyrwie Ci się z piersi..- westchnął opierając się o framugę drzwi - gotowa?
- pójdę jeszcze po rzeczy..

Wampir kiwnął głową i odprowadził ją wzrokiem na górę, po czym przyjrzał się gospodarzom
- wyśmienicie wczoraj grałaś Charlott..prawie mnie pokonaliście..ale słyszałem, że na tym chińce nie zostawiliście suchej nitki..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:24, 13 Sty 2014    Temat postu:

Charlotte spojrzała na Valeriana zaskoczona i oszołomiona. A Kadmus wybuchnal smiechem, co sprawiło, ze kobieta złapała się za uszy i syknęła.
Alister ku ogólnej weselności, obserwował ruchy bioder Anastazji, która szła po rzeczy. W końcu podszedł do wampira:- A jednak cos sie zmieniło... Co jej powiedziałes, ze wrócila?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:30, 13 Sty 2014    Temat postu:

- minimalna siła perswazji..mam talent do przekonywania ludzi..- odparł rozbawiony jego pytaniem - kilka silnych argumentów i nie miała już się czym bronić..następnym razem lepiej pilnuj rodziców..ostatnio zastawiają cały majątek..- poklepał go po ramieniu po czym wyszedł widząc, że Anastazja już schodzi

- no to...do zobaczenia..- kobieta stanęła przed Alisterem po czym cmoknęła go w policzek - tylko nie przychodź na 17, tata nie lubi jak mu się przeszkadza w piciu herbatki..- dodała rozbawiona po czym wyszła za wampirem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:01, 13 Sty 2014    Temat postu:

-Przyjdę na obiad...-powiedział Alister z usmiechem, obserwując, jak dziewczyna wychodzi. Potem zauważył, że wampir przygląda mu się z żywym rozbawieniem i odchrząknął.

Valerian natomiast wrócił na miejsce:- Wpadniemy do Was dzisiaj...-zapowiedział:- Lucjusz mam nadzieję, że jakoś sie trzyma?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:08, 13 Sty 2014    Temat postu:

- sądzą po niedyspozycji ciotki jest w normie..- odparł sugestywnie
- Valerianie..mówisz o moich rodzicach..
- co nie zmienia faktu, że wciąż dobrze się mają..- odparł Valerian po czym uśmiechnął się do wszystkich na odchodne i ruszył w stronę ich posiadłości. Anastazja wzruszyła ramionami, pomachała Alisterowi na odchodne i musiała trochę podbiec by nadążyć za wampirem.

Mężczyzna wskoczył lekko na konia, którego przywiązał do ogrodzenia po czym wciągnął na jego grzbiet Anastazję.
Kobieta objęła kuzyna i ostatni raz spojrzała na znikającą w oddali posiadłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:26, 13 Sty 2014    Temat postu:

Alister odmachał jej i przez chwile obserwował, jak koń oddala sie od posiadłości z dziewczyna na grzbiecie. Po chwili opuścił wzrok.
-Czyżbys się zakochał?-spytał Valerian powstrzymujac się od śmiechu.
- Ale śmieszne Tato... Kto wie...-westchnał:- IDe po Drake'a. Polecimy gdzieś, pa!-machnał reka i ruszył do hipogryfa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:27, 28 Sty 2014    Temat postu:

-------------------------------------------------------------------------
Po przelocie porannym na hipogryfie, Alister ruszył pod szybki prysznic do swojego pokoju. napuścił goracej wody i obmywał sie, myslac o wczorajszej niezapowidzianej wizycie starego kolegi ze szkoły;- Co ten.... Co Alastor tu robi?-spytał samego siebie. Nie chcąc denerwowac sie niepotrzebnie, wyszedł spod goracej woy i spojrzał na swoj trzydniowy zarost. machnieciem różdzki, maszynka sama zaczeła go golić.:- Czy masz chłopaka?-przedrzeźnił ton alastora i w lustrze zauważył, że policzki ma czerwone. Zazdrość? Bez przesady. Nie znał tego słowa, nigdy go nie uzywał.
Maszynka prawie zacieła go, gdy ujrzał w lustrze....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:30, 28 Sty 2014    Temat postu:

Anastazję. Stała tuż przy drzwiach i wpatrywała się w Alistera zaciekawiona z lekkim uśmiechem na ustach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:32, 28 Sty 2014    Temat postu:

Alister nieco zaskoczony, udajac zirytowanego spytał:- Mezczyxnie nie przeszkadza sie podczas golenia, bo może sie zaciąc, a jak potem będe wyglądał?-spytał spoglądajac na dziewczynę. Skonczył sie golić i odłozył maszynkę. Po chwili zorientował sie, ze ręcznik znowu zsuwa mu sie z bioder, wiec szybko go poprawił, a drugim wytarł twarz. Podszedł do Anastazji:- Nie spodziewałem sie Ciebie tak szybko...-przyznał z lekkim zaciekawieniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastazja Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 09 Gru 2013
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:41, 28 Sty 2014    Temat postu:

- szybko ?..po prostu przyszłam.- wzruszyła ramionami - jak wróciłam ze spaceru do domu, to już Cie nie było..- przypomniała idąc za nim do pokoju - po za tym..obiecałeś mi lot na hipogryfie...- dodała z czarującym uśmiechem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alister Fox
Łamacz klątw w Banku Gringotta


Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:46, 28 Sty 2014    Temat postu:

-Cóz... Fakt, obiecałem...-powiedział Alister wzdychając. Podszedł do szafy i wyciągnał sobie koszulę koloru błekitnego i ciemne spodnie. Po chwili był przebrany, chowajac si za drzwiami szafy. Przejechał dłonia po włosach, odgarniajac je nieco i podszedł do Anastazji:- A więc życzysz sobie, Milady lot na hiporyfie teraz?-wyciągnał kurtuazyjnie dłoń z czarującym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 10 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin