 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:52, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bella ujeła jego dłon pod stołem i uśmiechneła się.
James ruszył do stolu i usiadl obok Suniv i Alexa:- czuje sie o wiele lepiej...-stwierdził z usmiechem.
alex odparł:- gratulacje zony...chociaz moja i tak jest lepsza...-usmiechnał się do Suniv.
oward przyjrzał sie synowi:- Jimmy.....
-Tato,l prosiłem bys nie mówił to mnie w ten spobó...-szepnął james szybko.
-Dobrze, Jimmy... a gdzie chcecie spędzic podróz poslubna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:58, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bellatriks rozmawiała z wieloma członkami rodziny i była wprost rozchwytywana do kolejnych rozmów, po mniej więcej dwój godzinach wykończona opadła ka krzesło obok Jamesa i nalała sobie wody.
- James..ja..- zaczęła ale stanął przed nią jeden z wujków i poprosił na stronę
Bella dopiła wodę i posłusznie poszła za nim
- to jeden z kuzynów jej ojca..- westchnęła Suniv wyjaśniając
Eve cały czas szalała ze swoim pokoleniem na parkiecie, a Gabriel usiadł obok Suniv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:01, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
james spojrzał na nia:- reczywiście, jest zmęczona...-stwierdził:- a mnie czeka przemowa...-pokrecil głowa i napił sie wody.
Howard zerknąl na gabriela z ukosa, a potem poszukał wzrokiem Lucjusza.
Alex odwrócił sie do Gabriela:- jaka macie do mnie sprawę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:06, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Willa coś wspominała sam nie wiem o co chodzi..- spojrzał na niego - Eve wygląda dzisiaj prześliczne..
- prawda? - zgodziła się Suniv - tak dorośle..- uśmiechnęła się dumna
Po chwili Eve przerwała taniec. Podbiegła do Gabriela i usiadła mu rozbawiona na kolanach po czym pomachała Howardowi
- zatańcz ze mną..obiecałeś..- dodała szybko kiedy już otwierał usta
- niech więc będzie..- uśmiechnął się i zaprowadził ją na parkiet
William przytulił do siebie Bellę i pogłaskał ją po włosach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Howard zerknał w strone SWuniv:- wiesz.... będziesz miała więcej problemów z córką...-usmiechnał sie rozbawiony:- To widac......
Alex westchnał:- spokojnie, tato, ona dojrzeje.... zobaczysz...
-Dojrzeje...-odparl Howard, a po chwiili dodał:- Kiedyś owszem.....
bella uśmiechnela sie:- Co sadzisz o dziadku?-spojrzała na niego uwaznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:17, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- na pewno jest ciekawym człowiekiem, jestem raczej pozytywnie nastawiony..- uśmiechnął się do portretu Howarda przytulając Bellę
Podczas gdy Rudolph onieśmielał kobiety pod namiotem, nie zaszczycił żadnej uwagą, Bella tańczyła z jednym z kuzynów. Rudolph stanął przed Suniv i wyciągnął do niej rękę.
Suniv uśmiechnęła się i pozwoliła zaprowadzić się na parkiet, Razem wirowali na parkiecie śmiejąc się i żartując.
Na horyzoncie pojawił się Lucjusz z Narcyzą u boku i z kieliszkiem w ręku w towarzystwie snobistycznych przyjaciół. Narcyza uśmiechała się do nich czarująco uśmiech jednak nie obejmował jej oczu a Lucjusz udawał że z uwagą słucha wszytskiego co do niego mówią od czasu do czasu odpowiadając. Kiedy spojrzenia jego i Alexa się spotkały mrugnął do niego i wrócił do konwersacji. Narcyza przeprosiła towarzystwo i podeszła do Alexa i Howarda z uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:38, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Howard skłonił głowe:- Twoje umiejętnosci aktorskie jak zwykle sa na poziomie...-usmiechnąl się.
alex tymczasem gawedzil z nerwowym jamesem. Po chwili wyciągnął dłoń w strone narcyzy:- Ciociu, zatańczymy?-spytaał.
Victor konwersowal z Anna o czyms, nieco zaangazowanym tonem.
Jason objal scarlett i szepnał jej do ucha:- zatańczymy, madame-spytał usmiechajac sie czarująco.
valerian wstal i ruszył w kierunku Lucjusza i jego znajomych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:47, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- oczywiście..- zgodziła się Scarlett
- dobrze..Howardzie, zatańczę z Alexem i zaraz wracam - uśmiechnęła się i pozwoliła poprowadzić się do tańca
Po chwili wróciła Bella i usiadła obok Jamesa na przeciwko portretu Howarda
- widzę że dobrze się bawią..- westchnęła przyglądając się byłemu mężowi i córce
Lucjusz przedstawił Valeriana wszystkim
- z czym do nas przychodzisz Valerianie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:57, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Valerian odparł z uśmiechem:- ach, postanowilem się zaznajomic....-stwierdzil cicho:- I porozmawiac z ciekawym towarzystwem, Lucjuszu...-usmiechnał sie czarująco do pozostałych.
Alex poprowadzil Narcyze na parkiet a chwile póxniej wirowal z nia w tańcu, niedaleko Rudolpha i Suniv.
James usmiechnał sie:- Zmęczona?-szepnał cicho.
Howard przyglądał sie jej w milczeniu, a potem stwierdził:- Po tych wszystkich mrocznych eskapadach cos takiego Cie męczy, Bellatriks..-pokrecił głowa z rozbawieniem.:- Nie do pomyślenia....-usiadł w fotelu i westchnął cicho:- Mam nadzieje, ze bedziecie szczesliwi...-powiedzial patrzac na nich, z nuta troski.
jason i scarlett również zaczeli tańczyć. jason szepnął:- nasze dzieci dorastaja, rodzina ma sie dobrze.... nie myslałem o niczym takim pre lat temu... to więcej, niz móglbym chciec...-odparł okręcajac ja wokół wlłasnej osi i przyciągając do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:05, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- urodzę Ci wnuka Howardzie nic dziwnego że ostatnio czuję się zmęczona..- utarła mu uśmiech z twarzy - nie mam zamiaru słuchać twoich docinek..nie dzisiaj..- syknęła wstając i odchodząc od obojga
Lucjusz i Valerian porozmawiali jeszcze chwilę po czym uwolnili sie od towarzystwa i wrócili do JAmesa i Howarda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:08, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
James westchnął:- przepraszam na chwile...-odparł po czym ruszył poszukac zony.
Howard spojrzał na Lucjusza badawczo:- Więc?-spytal po dłuższej chwili.
Valerian usmiechnał się:- Howardzie... szkoda, ze nie chcesz, by cię przywrócili....
-Mysle nad tym, drogi Valery...-odparł Howard .
Alex tańcząc z narcyza minał sie z suniv i rudolphem.
Tymczasem jason uśmiechajac się, wykonywał różne figury ze Scarlett.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:13, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- Howardzie..nie denerwuj nam panny młodej..- Lucjusz pogroził mu palcem i dopił resztę wina
- ahh..Lucjusz..- jakieś dwie rozchichotane arystokratki uwiesiły się na nim
Lucjusz westchnął, jedną popchnął w stronę Valeriana, z drugą wszedł na parkiet, zakręcił nią i zostawił na środku samą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:17, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Valerian spojrzał na rozchichotana arystokratke i westchnał ciezko, sadzajac ja na krzesle nieopodal.
Howard westchnał:- Mozliwe, ze troche przesadziłem...-obrócił laske w palcach- Ale nikt nie musi wiedziec, prawda?-usmiechnął sie do valerana który stwierdził- Coraz bardziej przypominasz Lucjusza.....-usmiechnął sie.
-Nie wiem, czy brac to jako komplement...-odparł Howard spoglądajac na swoje dłonie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:21, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
- kobieto daj mi spokój..- syknął Lucjusz obdarzając ją nieprzyjemnym spojrzeniem i wrócił do Valeriana i Howarda - idiotki..- mruknął i napił się ognistej - ooo huragan...Belluś..- poprawił się widząc wściekłą kobietę - chodź zatańczymy..
- odczep się.. - Malfoy jednak nie zważając na jej protesty z uśmiechem zaciągnął ją na parkiet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:25, 25 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
James wrócił widzac Lucjusza tańczącego z Bellattriks i usiadł nalewajac sobie wina:- Cóz.... ja chyba musze rozruszac kosci...-przyznał upijajac łyk.
Howard usmiechnał sie:- lucjusz nie umie opędzić sie od kobiet.......
Tymczasem wrócił alex z narcyza i podziekował jej za taniec kłaniajac sie i całując w rekę.
Valerian mruknał:- To prawdziwa plaga...w każdej czystokrwistej rodzinie sie takie zdarzaja..-przyznał z bólem.
Howard spojrzał na bellatriks badawczo, a potem zerknał na narcyze:- jak sie bawisz, Cyiu?-spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|