 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:08, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
________________________________________
Po śniadaniu, gdy Lucjusz wyszedł już do pracy Narcyza usiadła w salonie z filiżanką herbaty i przyglądała się córce, która siedziała na parapecie i wpatrywała się w topniejący śnieg. Wszystkim doskwierała samotność bo wyjeździe Dracona. Do tej pory przyjechał tylko raz, a był już marzec. Obiecał jednak, że teraz będzie wpadał częściej. Rose i Sophie oraz Nate i Scorpius byli w Hogwartcie, więc w domu panowała nieznośna cisza. Co więcej Bellatriks co raz częściej znikała bez wieści a Tom przepadał na długie dnie razem z nią. Rozpowszechniane były wieści jakoby Czarny Pan znów miał powrócić. Narcyza jednak ciągle miała nadzieje, że to jakieś chore wymysły.
Kobieta znów upiła herbaty i zabrała się za czytanie proroka. Ministerstwo na dobre rozpoczęło współpracę z Ambasadą Wampirów. Pod artykułem było zdjęcie Ministra Magii, Suniv i Valeriana. Narcyza pokręciła rozbawiona głową i przewróciła stronę. Jedna z mugolskich rodzin została wymordowana, dom spalono, a ciała ułożono przed zgliszczami. Oczywiście podejrzewano śmierciożerców.
Podczas gdy Pani Malfoy wciągnęła się w lekturę, Anastazja wymknęła się z salonu prosto do ogrodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:33, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
_________
Tom z niecierpliwością czekał na Anastazję. Od czasu przyniesienia jej receptury minął już ponad tydzień, a oni sami byli praktycznie gotowi, żeby jej użyć. Tom nie miał żadnych wyrzutów sumienia, nie czuł się też źle z tym, że robi coś wbrew Malfoy'om. Czuł ogromną sympatię do tej małej dziewczynki, która posiadała duszę dorosłego człowieka. Poza tym, była taka smutna. I nawet zimne serce Toma potrafiło mocniej zabić na taki widok.
Niecierpliwie przemierzał salon, w oczekiwaniu na dziewczynkę, która, o ile się nie mylił, miała lekcje gry na jakimś instrumencie. Sam nie mógł się doczekać efektów. W końcu usiadł na kanapie, dochodząc do wniosku, że takie podniecenie, zwłaszcza u niego, mogło wydać się bardzo podejrzane. W końcu usłyszał kroki na schodach, a był/a to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:24, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Narcyza. Lucjusz zaprosił ją na kolację z okazji kolejnej rocznicy jej ślubu. Kobieta z powodu wysokiej już temperatury panującej na dworze wybrała granatową, zwiewną sukienkę do kolan i szpilki w tym samym kolorze. Włosy upięła lekko tak, że kaskadami opadały jej na ramiona. W ręce trzymała czarną kopertówkę. Pani Malfoy przyjrzała się uważnie Tomowi.
- coś ma się wydarzyć ciekawego..? wydajesz się bardzo zniecierpliwiony?- spytała rozbawiona po czym podeszła do barku i nalała sobie wody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:26, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Nie, nic z tych rzeczy.-Zapewnił trochę zbyt szybko i uśmiechnął się do niej. Jakby dla podkreślenia swoich słów rozsiadł się wygodniej na fotelu, a jego zniecierpliwienie zdradzało tylko rytmiczne stukanie palcami w oparcie fotela.-Wychodzi gdzieś pani?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:31, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- mój mąż postanowił wspaniałomyślnie zaprosić mnie na kolację..cóż zdarza mu się..- posłała mu przelotny uśmiech odstawiając szklankę- wrócimy późno..Anastazja zaraz powinna skończyć swoje zajęcia..skoro moja sisotra Cię dzisiaj nie męczy postaraj się zająć jej chociaż trochę czasu..zauważyłam, że ostatnio bardzo się izoluję..z góry dziękuje..- dodała szybko, cmoknęła go w policzek, zostawiając tam ślad od szminki i jak w skowronkach opuściła salon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:36, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-To miłej zabawy.-Posłał jej uroczy uśmiech. Lepiej być nie mogło. Liliana też gdzieś wyjechała, więc nie musieli obawiać się, że ktoś im przerwie.-Oczywiście, zajmę się Anastazją.-Na jego twarzy pojawił się nieco dziwny uśmieszek. Kiedy kobieta wyszła, znów zaczął nieciepliwie chodzić po pokoju.
-Ileż można na Ciebie czekać?-Westchnął, kiedy Anastazja w końcu zeszła na dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- co ja na to poradzę, że moje zajęcia są wyczerpujące..? - spytała rozbawiona wgryzając się w jabłko - mamci nie ma ? - spytała czując w powietrzu jej perfumy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:41, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Nikogo nie ma.-Posłał jej rozbawione spojrzenie.-Jeśli się nie rozmyśliłaś, to czas najwyższy iść do lochów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:47, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- no to zapraszam..- spojrzała na niego rozbawiona i pierwsza ruszyła w stronę drzwi prowadzących do lochów. Otworzyła je z cichym skrzypnięciem i zeszła po schodach. Razem z Tomem znalazła w wąskim korytarzu. Kolejnym kluczem otworzyła kratę, a później następnym duże dębowe drzwi. Znaleźli się w pierwszej kondygnacji lochów, gdzie znajdywało się jedno pomieszczenie ze stolikiem i krzesłami, oraz kilka okratowanych boksów - niestety tylko tutaj mam dostęp..za tymi drzwiami- wskazała mu kolejne - jest druga kondygnacja, później schodzi się na dół i są kolejne lochy..z tego co mówił mi Draco ciągną się jeszcze pod ogrodem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:55, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Mam nadzieję, że wzięłaś wszystkie składniki.-Chłopak postawił swój plecak na stole i zaczął wyciągać z niego niezbędne do ważenia eliksiru rzeczy.-Udało mi się znaleźć pewną mieszankę, która skróci czas ważenia o ponad połowę. Chyba, że aż tak Ci się nie spieszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:02, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- nie żartuj sobie, gdybym mogła zrobiłabym to w tej chwili..- dodała wyrzucając gdzieś ogryzkę po czym chwyciła torbę i wyciągnęła wszystko co Tom kazał jej skombinować - a to dla Ciebie..za fatygę..- odparła wręczając mu pudełeczko. Znajdował się w nim zegarek z platyny, na którym były trzy wskazówki: godzinowa i dwie ze malutkim zdjęciem Williama i Sophie. Oprócz cyfr na tarczy znajdowały się takie napisy jak: tęskni, w niebezpieczeństwie, w podróży i tym podobne - tak myślałam, że się przyda..- odparła przysuwając kociołek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:11, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Nie myślałem, że aż tak Ci na tym zależy.-Posłał jej rozbawione spojrzenie. Od razu założył zegarek na dłoń. Spodobał mu się, poza tym, były na nim dwie osoby, na których zależało mu najbardziej. Poustawiał wszystkie składniki na stole przed sobą i zabrał się za tworzenie eliksiru. Daleko mu było do mistrzostwa z tej dziedziny, jednak nigdy nie miał większych problemów z tworzeniem magicznych mikstur. Przez cały ten czas nie odezwał się ani słowem. Dopiero kiedy wrzucił ostatni składnik, odetchnął cicho i spojrzał na swoje dzieło.
-Teraz musisz poczekać trzy dni i gotowe.-Spojrzał na dziewczynkę, która nie odrywała wzroku od kociołka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:15, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- mhm..a co będzie jak ktoś ten kociołek znajdzie?..w sumie dawno nikt tutaj nie zaglądał..- machnęła ręką. Po chwili jednak zamyśliła się - tak się teraz zastanawiam czy dobrze robię..- westchnęła nagle - znaczy chce to zrobić, ale nie wiem jak rodzice na to zareagują..matce może być smutno..ale ja już tak dużej nie mogę..duszę się w tej postaci wiesz? - dodała siadając po turecku przed kociołkiem. Anastazja miała w sobie coś z wampira. Ciało porcelanowej laleczki, a oczy jak u dwudziesto paro latki. Trudno było obserwować jej rozbicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Tom Riddle
Pracownik Dep. Międzyn. Współpr. Czar.
Dołączył: 10 Sty 2013
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:18, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Powiem, że Bellatriks mi kazała.-Chłopak wzruszył ramionami i zaczął wszystkie niepotrzebne już rzeczy wrzucać do plecaka.-I tak prędzej, czy później byś dorosła. A jeśli przez to będziesz szczęśliwa, to Twoja matka to zrozumie.-Chłopak usiadł na brzegu stołu.-O ile lat chciałabyś być starsza?-Zapytał w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:21, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczynka wzruszyła ramionami - jeszcze nie zdecydowałam..- westchnęła przyglądając się bulgoczącej cieczy, która póki co była bezbarwna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|