Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Taras
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Rumunia / Bukareszt / Rezydencja Loup Garou
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:16, 01 Maj 2012    Temat postu:

-Ciebie równiez...-odparła Anastazja. Wkurzony james ruszył obok nich i wszedł, a własciwie wparował do srodka.

Anastazja westchnęła:- Ach, Miłośc... zabija....-podsumowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:23, 01 Maj 2012    Temat postu:

- jaka miłość...?- spojrzała na nią Narcyza - zajmij się lepiej Howardem a nie knuj czegoś z tą wywłoką...

- Cyziu..- Lucjusz zganił ja spojrzeniem

- no Cyziu..co Cyziu..wchodzi tutaj jakby nigdy nic..przychodzi tutaj nie przedstawia się..co to za wychowanie w ogóle? szczyt ignorancji..szkoda że Vivianne jej włosów nie podpaliła..- odfuknęła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:27, 01 Maj 2012    Temat postu:

Anastazja spojrzała na Narcyze:- Jeszcze chwila, Cyziu, a zaaplikuje Ci klątwe, ze połamiesz nogi od baletu......-powiedziała:- Nie mówie o knuciu czegos z Aurelia.... James był jej nauczycielem, ale nie wiedział, ze Ona chciała..czegos więcej..... no, ale głupia dziewczyna, musze rpzyznać....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:42, 01 Maj 2012    Temat postu:

- Lucjuszu ona mnie obraża..

- nie obraża Cię..tylko ironizuje i droczy się z Tobą

- ja przynajmniej wciąż mam gibkie ciało a twoje chyba ..zesztywniało.- odgryzła się Pani Malfoy

- zamknijcie się obie..- warknęła Bellatriks wracając z Rudolphem.

Mężczyzna usiadł obok Lucjusza i natychmiast zapytał go o kilka spraw. Bellatriks natomiast oparła się o balustradę i zapaliła papierosa - co..Aurellia się zwinęła..?..szkoda szkoda..mam wrażenie że moje dziecko rozprawiło by się z nią szybciej niż ona z kimkolwiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:46, 01 Maj 2012    Temat postu:

Anastazja odparła:- No wiesz... nie sadze, dobry trening rpzeszła.... zachowała zimna krew,..... ale to wciąz głupia dziewczyna....-staneła obok Bellatriks:- Zła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:53, 01 Maj 2012    Temat postu:

- nie..potrafię sobie odbić grzeszki twojego synka..- mruknęła i zaciągnęła się papierosem - no to co..wszyscy w znakomitych humorach..wesele czas zacząć..- mruknęła wyciągając z ustawionego specjalnie barku butelkę szampana i otworzyła go oblewając nim Anastazję i wszystkich po kolei a skończyła na wchodzącym Howardzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:04, 01 Maj 2012    Temat postu:

Howard spojrzał na bellatriks i wypluł szampana:- Ostatni...raz..-zaznaczył:- Nowy garnitur.....-wycedził.

Anastazja gruchneła smiechem:- Ojj, Kochanie.... nie martw sie,...-podeszła i wreczyła Howardowi sakiweke:- masz, kup sobie cos ładnego...-szepneła tak, by wszyscy słyszeli i poszła, zostawiajac mokrego Howarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:10, 01 Maj 2012    Temat postu:

- oj Howardzie..nie gniewaj się..- mruknęła Bella przytulając się do niego - wypierzemy..i wysuszymy - westchnęła rozbawiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:17, 01 Maj 2012    Temat postu:

Howard spojrzał na Nia i wyciągnał druga butelke szampana:- Ciebie tez....-dodał zjadliwym tonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:19, 01 Maj 2012    Temat postu:

- a proszę bardzo..

- o taak Bella lubi być mokra prawda Bello? - mruknął Lucjusz złośliwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:25, 01 Maj 2012    Temat postu:

Howard nie czekajac otworzył butelke i opryskał Bellatriks od stóp do głów. Po chwili pokaxna ilośc alkoholu wylała się na jego głowę. Za nim stał james z butelka w ręce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:32, 01 Maj 2012    Temat postu:

- boże..mój mąż po raz pierwszy mnie broni..James..jak chcesz jeszcze porozmawiać z Aurelią tą chętnie ją zaprosimy..przecież ona na pewno sama się nudzi..ma już stosowną sukienkę więc nie widzę przeszkód...- spojrzała na resztę rodziny

- mamo..co będziemy robić? - spytała Vivianne wychodząc za ojcem

- zobaczysz teraz jak tatuś sobie dorabia..a raczej co robi w wolnych chwilach..- pogłaskała córkę po głowie - mniemam iż jego współpracownicy są bardo charyzmatyczni i na pewno przypadną Ci do gustu kochanie..- kobieta ucałowała dziewczynkę w czoło i zadowolona z siebie odwróciła się po czym rozejrzała się w okół

Vivianne wbiła w ojca zaciekawione spojrzenie.

Bellatriks oparła się o balustradę jak poprzednio wcześniej osuszając się różdżką. W tym samym czasie pojawiła się Suniv z Alexem.

Anna, Victor, Scarlett i Jason zabrali dzieci w plener. Gdzieś w między czasie kręcił się Marcus z Kate i William z Bellą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:34, 01 Maj 2012    Temat postu:

James spojrzał na Bellatriks:- bardzo zabawne....-rzucił jadowicie po czym mruknał:- Zapomniałem, że przynajmniej nawet po praniu mózgu umiałem wyznaczyć granice.... między mistrzem a uczennica, a..czymś inny,m...-powiedział po czym ruszył po schodach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Francja
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:44, 01 Maj 2012    Temat postu:

- jak widać..pani Aurelia nie zrozumiała tej granicy..Tom nie dawał mi żadnej,.Ty za to robisz nieumiejętnie..

- kto to był Tom..- spytała Vivianne

- nauczyciel mamy.- wyjaśniła jej Narcyza

- Suniv jest nauczycielką..to znaczy że sypia z uczniami..

Bellatriks spojrzała na swoje dziecko, na Suniv, odchodzącego męża i wybuchnęła śmiechem.

- Narcyzo nie ma sensu dziecka okłamywać..i tak się dowie prawdy..- dokończyła Bellatriks - James..gdzie się wybierasz..V chce wiedzieć jaka jest prawda..więc kochanie..- Bellatriks spojrzała na córkę - dzisiaj poznasz nowe słowo jakim jest zdrada..- uśmiechnęła się czarująco

- Bella nie sądzę by ona musiała tego słuchać..- Narcyza wstała , chwyciła Vivianne za rękę i wprowadziła ją prawie siłą do domu

- ale ja chcę słuchać..!! - krzyknęła dziewczynka


Bellatriks z fascynacją obserwowała jak ze słodkiego aniołeczka wydobywa się diablica

- nie powinnaś była tego robić..- wtrącił się Rudolph - jeśli nie chcesz by straciła szacunek do Ciebie..- wyszeptał stając obok - ale zrobisz jak uważasz


- słuchajcie czy zamiast się kłócić nie możemy zacząć wspólnie się bawić..- westchnęła Suniv i spojrzała na Alexa szukając wsparcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Howlett



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:47, 01 Maj 2012    Temat postu:

Alex stanał między nimi:- Suniv ma racje.... odłózmy to na inny dzien.. najlepiej na inną dekade, dobrze?-zaproponował:- było, minęło...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Rumunia / Bukareszt / Rezydencja Loup Garou Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin