Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szlak w lesie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:07, 24 Sie 2013    Temat postu:

Augustus odparł:- Ja? Tak, mam swoją posiadłośc, w górę strumienia....-wskazał ręką:- Budowałem się tu dawno emu....-machnal reką:- A okolica to miejsce na same przygody, jeśli....-ostrzegawczo postawił przed Nią palec:- wiesz, gdzie szukać....-rozłozył ręce z uśmiechem.

James tymczasem przysiadł na kamieniu. Augustus zdawał się niegroźny, James, nie mając wilczych mocy nie czuł Jego obecności tak dobitnie. Więc musiał polegać na tym, co słyszał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:12, 24 Sie 2013    Temat postu:

- chciałabym hasać po lesie jak mama..- westchnęła - też chciałabym umieć przemieniać się w panterę jak ona..albo jak wilki, albo biegać jak moje rodzeństwo..niestety jestem dzieckiem skopanym genetycznie..- odparła ironicznie a później sama zaśmiała się ze swoich słów - a jest tu pan sam ? - dopytywała wciąż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:18, 24 Sie 2013    Temat postu:

-Nie do końca sam...-odparł tajemniczo Augustus:- To taki..... wypad służbowy bardziej.....-wyjasnił.

James nasluchiwał w międzyczasie i przymknał oczy. Usiadł na kamieniu wygodniej i starał się uspokoić nerwy.

augustus spojrzał na Vivianne i przyjrzał sie jej oczom i rekom:- Nie jestes skopana genetycznie.... u Ciebie objawia sie to inaczej. Możesz być kim chcesz, jako animag... ale sprawnośc, wytrzymałośc na ból, szybkośc, siłę..... masz nadnaturalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:24, 24 Sie 2013    Temat postu:

- dupa tam..- machnęła ręką ale widząc wzrok ojca spojrzała na Augustusa przepraszająco - przepraszam ..- dodała rozbawiona - mama jeszcze gorzej przeklina.- dodała na usprawiedliwienie patrząc znów na Jamesa - a to może wpadnie pan na kawę ? - zaproponowała po chwili ciszy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:37, 24 Sie 2013    Temat postu:

Augustus roześmiał sie:- Chętnie, ale nie w tej chwili.....-powiedział:- Mam jescze sprawę do załatwienia. Ale jesli znowu zabłądzisz w lesie, nie bój się mnie zawołać...-pogłaskal dziewczynkę po glowie i mrugnął do Jamesa:- Masz wspaniałego tatę.... chociaz..odrobinę przewrazliwionego.


James zmrużyl oczy patrzac na Wendigo, który ucałował dziewczynkę w dłon i po chwili zniknał w gęstwinie.
-Kochanie...-spojrzał na Vivianne:- Często tak chodzisz na spacerki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:41, 24 Sie 2013    Temat postu:

- zazwyczaj z mamą albo z bratem..- wzruszyła ramionami - szarmancki ten pan..- stwierdziła po chwili - raz nawet wujek Rudolph zabrał mnie nad rzekę..nudzi mi się w domu tato..- przyznała w końcu zeskakując ze skałki. Po chwili dało się słyszeć burczenie w jej brzuchu. Dziewczynka spojrzała na ojca swoimi dużymi oczyma błagalnie - ciasteczko z wisienką ...? - spytała z nadzieją

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:53, 24 Sie 2013    Temat postu:

James spojrzał na Nią lekko osłupialy:- Tutaj? Z wisienką?-spytał:- Musimy iśc do domu, bo nie wyczaruję go z powietrza...-usmiechnal sie i przytulil córkę:- Ze mną tez sie wybierzesz na spacer, co?-mrugnał porozumiewawczo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:57, 24 Sie 2013    Temat postu:

- no jak tylko znajdziesz dla mnie czas...bo wiesz ciągle Cię nie ma..- westchnęła rozżalona - a mama to prawie się zamknęła w swojej komnacie..miałam nadzieję, że te wakacje będą wyglądać inaczej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:06, 24 Sie 2013    Temat postu:

James spojrzał na Vivianne i ucałowal Ją w czoło:- Poszukajmy więc mamy, co Ty na to?-spytał ze śmiechem:- Mamusia da Ci dwa ciastka z wieisnkami...-zachichotał:- A mnie pewnie posle w diabły, jak zwykle...-dodal ciszej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:14, 24 Sie 2013    Temat postu:

- a może wygonimy ją z łóżka ? - spytała z ognikami w oczach wciąż idąc za ojcem - pewnie zacznie krzyczeć, ale wtedy Ty wkroczysz do akcji i zamkniesz jej usta pocałunkiem..- wymyśliła i zaklaskała - jakie to romantyczne..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:30, 24 Sie 2013    Temat postu:

James roześmiał się:- Sprytne, ale obawiam sie, ze po chwili skończe lecąc razem z drzwiami przez balkon...-ruszył w strone posiadloości:- Ale..... zobaczymy... obudxmy Ją więc!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:36, 24 Sie 2013    Temat postu:

Vivianne bardzo cieszyła się, że w końcu mogła spędzić trochę czasu z ojcem. Resztę drogi spędzili na przygadywaniu sobie i obmyślaniu sposobów na wyciągnięcie Belli z łóżka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:23, 29 Sie 2013    Temat postu:

James szedł trzymając bukiet kwiatów dla Bellatriks. Po ostatniej kłótni, mimo wszystko jednak czuł sie winny. Cały czas też zastanawiał sie, czego tak naprawde Augustus chce od Vivianne. Dziewczynka jest ciekawska, a to może wykorzystac na swoja korzyść. Jesli sie zaangazuje.... wbrew Jego słowom, to sprawa, o która On zostanie obwiniony. Rozesmiał się, przypominajac sobie słowa Bellatriks:- Głupia kobieta...... sprawy klanowe........ przynajmniej wymysla wymówke, bo jest zdezorientowana i za cholere nie wie, co robić. Umysł nastolatki....-pokrecił głową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivianne Howlett
Slytherin


Dołączył: 01 Sie 2013
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Francja/Anglia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:43, 29 Sie 2013    Temat postu:

Nagle zza drzew wyszła Vivianne, a właściwie wybiegła. Kiedy zobaczyła ojca z powrotem wpadła w krzaki. Kiedy upewniła się, że ojciec jej nie zauważył ukucnęła za jedną ze skałek i obserwowała go. Strasznie chciała porozmawiać z tym Augustusem a nie wiedzieć czemu rodzice się na to nie zgadzali

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Howlett
Wendigo


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 1251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:51, 29 Sie 2013    Temat postu:

James rozejrzał się. Po chwili ruszył w swoja stronę. Gdy zniknał, zza krzaków z naprzeciwka wyszedł Augustus. Oczy miał fioletowe i wyraźnie obserwował Jamesa. Po chwili szepnał:- Możesz wyjśc, Vivianne. wiem, ze tu jesteś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 6 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin