Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl
Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Taras
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady"
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:23, 15 Sie 2013    Temat postu:

- tak święta racja kochanie..- zgodził się z nią. Musiał teraz wyglądać na prawdę zabawnie, ale tak jak przed narodzinami Sophie, a później Scorpiusa, tak samo teraz był bardzo przejęty- ja nie mogę się już doczekać..i cieszę się, że nie wywiną nam takie numeru jak Anastazja..rodzicom..- westchnął i cmoknął ją w czoło - zobacz kobieto jak ty potrafisz mnie zmienić..- dodał sam rozbawiony swoim zachowaniem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:32, 15 Sie 2013    Temat postu:

-Uspokój się, weź parę wdechów, bo zaraz zemdlejesz - roześmiała się, widząc jego chwilową bladość, kiedy oznajmiła mu, że to będą bliźniaki. - Wywiną inne, jak to dzieci mają w zwyczaju.
Liliana posunęła się na leżaku, robiąc mu miejsce, a jako, że były naprawdę szerokie, a Liliana aż tak wiele nie przytyła, to mężczyzna spokojnie mógł się zmieścić - Ale jeszcze raz na mnie krzyknij, to się obrażę.. - pogroziła mu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:34, 15 Sie 2013    Temat postu:

- wiesz Liliano, czasami trzeba was ustawić do pionu..- odparł pół żartem pół serio, ale widząc jej minę pocałował ją mocno - to nie burz już się tak..- mruknął jej do ucha i założył za nie spadający kosmyk włosów kobiety - myślałaś nad imionami ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:39, 15 Sie 2013    Temat postu:

Kobieta roześmiała się i przytuliła do niego - Wisisz mi lody..ale nie teraz - zatrzymała go, kiedy już chciał wstawać. - Nie wiem, podobają mi się tradycyjne imiona, Anthony na przykład - zamyśliła się na moment.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:43, 15 Sie 2013    Temat postu:

- Anthony..no może być..kiedy oznajmimy rodzicom chociażby tą radosną nowinę? - spytał gładząc ją po brzuszku

W tym samym momencie na taras wyszła Sophie. Chciała trochę posiedzieć na świeżym powietrzu bo zbyt długo kryła się w komnacie. Gdy tylko zobaczyła ojca i swoją przyszłą macochę zawróciła. Zrobiła to jednak zbyt późno bo zauważył ją Draco

- Sophie!..chodź do nas..mamy dla Ciebie niespodziankę..- odparł z uśmiechem. Musiał jednak przyznać, że ostatnio martwoiło go zachowanie pierowordnej. Nie chciał jednak okazywać tego przy Lilianie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:53, 15 Sie 2013    Temat postu:

-Możemy zaraz po tym, jak już wstaniemy - ostatnio czuła się przepełniona szczęściem. Wszystko szło po jej myśli. Miała kochającą rodzinę, dwójkę dzieci w drodze, swoje miejsce i ślub za kilka dni.

-Coś się stało Sophie? Zrobiłaś się blada - Liliana spojrzała na nią z troską w oczach. Zauważyła, że Sophie jest jakaś taka struta. Tak samo jak Tom zresztą. Doszła więc do wniosku, że zwyczajnie się pokłócili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:58, 15 Sie 2013    Temat postu:

- nie....chyba..ta kuchnia chińska mi zaszkodziła..- westchnęła podchodząc - to co za nowiny ? - spytała i uśmiechnęła się blado

- to bliźniaki..- Draco postanowił nie droczyć się z córką i powiedział jej od razu - chłopiec i dziewczynka

- to świetnie..super..- odparła dziewczyna ale w rezultacie zbladła jeszcze bardziej. Tom i Will byli bliźniakami. Liliana teraz urodzi bliźniaki. Ostatnią ciążą Narcyzy też były bliźniaki. A jeśli ona i Tom..

- kochanie..co się dzieje?..źle wyglądasz..- zaczął Draco i chwycił córkę pod ramię - Sophie..

- nie..nic mi nie jest...usiąde tylko..- westchnęła i osunęła się otępiała na leżak.

- Sophie !! - Draco potrząsnął lekko jej ramieniem i pomógł podnieść do pozycji siedzącej gdy się ocknęła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:06, 15 Sie 2013    Temat postu:

Liliana przyglądała jej się uważnie. Może była uczulona, na któryś ze składników, a wiadomo przecież, jak niebezpieczne mogą być alergie. Zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, dziewczyna praktycznie zemdlała. Podniosła się ze swojego leżaka i podeszła do niej.
-Draco, przynieś jej coś do picia. Tu jest strasznie gorąco - spojrzała na niego prosząco. W rezultacie jednak chciała się go pozbyć. Jeśli Sophie coś dręczyło, to Liliana wyszła z założenia, że zwyczajnie nie chce tego powiedzieć swojemu, trochę zbyt porywczemu, ojcu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:25, 15 Sie 2013    Temat postu:

- nie nie..dziękuje..już mi lepiej..- broniła się Sophie. Na jej nieszczęście sytuację z okna widziała Narcyza, która już po chwili znalazła się zaaferowana na tarasie

- dziecko co Ci się stało ? - spytała dotykając jej czoła

- nnic..na prawdę..- wyszeptała czując się jeszcze bardziej w potrzasku

- Sophie, przecież nie mdleje się bez powodu..- wyszeptała Narcyza kłucając obok leżaka jak Draco przy Lilianie wcześniej. Kobieta była dla niej jak matka, którą ta wcześnie straciła.

Za nim jednak Sophie zdołała powiedzieć cokolwiek, zalała ją ogromna fala mdłości. Zdążyła tylko wychylić się po za leżak i zwymiotowała.

Draco stał nieco z boku nie wiedząc co ma ze sobą zrobić. W głowie kotłowało mu się tysiące myśli. Podał tylko córce chusteczkę co na nic się zdało bo na jednym zwymiotowaniu się nie skończyło. Narcyza korzystając z bezradności wnuczki przeszukała jej kieszenie. Należała do kobiet których intuicja nigdy się nie myliła. I tak było tym razem. W jednej z kieszeni spodenek natrafiła na mały flakonik z niebiesko czerwonym płynem. Uniosła go tak by Draco i Liliana widzieli. Był to pozytywny test ciążowy.

Draco sam nie wiedział co ma ze sobą począć
- gdzie jest ten...zabije go!!..zabije..! - wrzasnął i ruszył niczym huragan w stronę domu

Ani Narcyza, ani Liliana nie zdążała zareagować.

Sophie kiedy tylko przestała wymiotować, i została doprowadzona przez Narcyze do ładu po prostu wybuchnęła płaczem i skuliła się na trawie.

- co się dzieje ? - spytał Lucjusz,którego zwabiły krzyki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:49, 15 Sie 2013    Temat postu:

Liliana przyglądała się im tylko bez słowa. Z Sophie działo się coś naprawdę złego, jednak dziewczyna najwyraźniej miała opory, żeby komuś o tym powiedzieć. Kiedy dziewczyna zaczęła wymiotować, spojrzała w stronę Dracona, który zupełnie nie wiedział, co ma robić. Widziała dokładnie, jak zmienia się wyraz jego twarzy, kiedy zobaczył flakonik. I nie chciałaby być w skórze Thomasa w tej chwili.

-Sophie jest w ciąży - wyjaśniła Lucjuszowi.

Liliana podeszła do dziewczyny i dosyć nieporadnie ją do siebie przytuliła.

-Uspokój się Sophie. Nie możesz się teraz denerwować - pogłaskała ją po głowie.

Z końca ogrodu właśnie przyszedł Tom, który tym bardziej nie wiedział, co się dzieje. Podbiegł do Sophie i spojrzał na nią przerażony.

-Co się stało? Boli Cię coś? - odgarnął jej włosy z czoła, by spojrzeć w oczy.

-Tym bym się teraz nie przejmowała - westchnęła cicho Liliana, wskazując głową drzwi od posiadłości, z których właśnie wybiegł Draco z rządzą mordu w oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:59, 15 Sie 2013    Temat postu:

- Draco spokojnie..- zaczęła Narcyza wstając i ruszyła w stronę wyjścia - przecież to nie koniec świata..


Lucjusz natomiast stanął z boku nie chcąc się do tego bezpośrednio mieszać. Sophie owszem była jego wnuczką, ale przedewszystkim była córką Dracona i to on był za nią w pełni odpowiedzialny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:03, 15 Sie 2013    Temat postu:

Liliana zerknęła w stronę Dracona, który mimo, iż się zatrzymał, nadal wydawał się bardzo zdenerwowany. Sophie natomiast powoli zaczynała się uspokajać.

-Jeszcze Ci słabo? - spytała ją po cichu. Tom natomiast stał obok, nie bardzo wiedząc, co ze sobą zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:10, 15 Sie 2013    Temat postu:

Draco odwrócił się próbując nad sobą zapanować i wściekłości chwycił jedno z krzeseł tarasowych i przerzucił je przez balustradę po czym wrócił do domu. Czemu towarzyszył trzask drzwi tarasowych. Zostały one zamknięte z taką siłą, że szkło z którego były wykonane rozsypało się w drobny mak.

Narcyza sama się zdenerwowała tym wszystkim i przytuliła się do męża
- musimy się nimi zająć..- wyszeptał Lucjusz

Sophie roztrzęsiona podbiegła do Toma i wtuliła się w niego mocno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liliana Malfoy
Nauczyciel


Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:21, 15 Sie 2013    Temat postu:

Tom przytulił ją mocno do siebie i zaczął uspokajająco głaskać po głowie.

-Cicho malutka...wszystko będzie dobrze. Jeszcze żyjemy - wyszeptał jej do ucha nie przestając uspokajać.

Liliana tymczasem powoli zebrała się z ziemi i ruszyła w stronę domu.

-Pójdę do Dracona, lepiej, żeby nie był sam.. - oznajmiła swoim przyszłym teściom i poszła w stronę domu. Tym bardziej, że ponownie rozległ się dźwięk tłuczonego szkła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.


Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Malfoys' Manor
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:25, 15 Sie 2013    Temat postu:

- zajmę się nimi Lucjuszu pomóż Lilianie..- poleciła Narcyza sama nie mogąc w to uwierzyć.
- to będzie lepsze wyjście..- zgodził się. Cmoknął żonę i poszedł, za przyszłą synową.

Narcyza spojrzała na nich z mieszaniną zawodu, zrezygnowania i pokrzepienia za razem.

- gdzie wy mieliście głowy co ? - spytała podchodząc bliżej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.starozytnyhogwart.fora.pl Strona Główna -> Dolina Huanglong / Willa 'Wodospady" Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin