 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:43, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- tylko teraz uważaj żebyś nie zwymiotował - westchnęła
Rudolph uśmiechnął się lekko - Bella to jest po prostu taki wolny ptak, może zrobić wiele, wiele razy Cię podziobać do krwi, ale i tak wróci..nie wiadomo dlaczego ale wróci...dlatego jest tak specyficzna..gorzej jak stracisz cierpliwość..- westchnął obserwując jak tańczy z Valerianem - jakie plany na nowy rok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:46, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James odparł:- jest jeszcze jedni chciałbym, by reszta rodziny o tym nie wiedziała./.. tym bardziej chce trzymac Belle i Vivianne z dala od tego...-przyznał:- W tym roku zapłace za swoje błędy....-westchnał:- Ale poza tym... chce zmienic cos...chce, by było dobrze..i wychowac Vivianne...pomóc przynajmniej bardziej niż zazwyczaj....-usmiechnał się:- I moze Bella znajdzie we mnie równiez oparcie....
Alex oparł sie o Suniv:- Ojj kochanie..-usmiechnał się:- Nie doceniasz mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:00, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- po prostu znam ludzkie zachowania..- westchnęła rozbawiona jego zachowaniem i pocałowała go nachylając się nad nim
- wszyscy kiedyś płacimy za swoje błędy James..ale pamiętaj że nie jesteś sam.- wyszeptał Rudolph - a Vivianne..jest świetnym dzieckiem..strasznie przypomina Suniv..no może..jest nieco grzeczniejsza i mnie uparta ale myślę że to też przyjdzie z wiekiem..- dodał lekko rozbawiony i zaciągnął się dymem
William ułożył Belle delikatnie na poduszkach tak że jej głowa spoczywała na jego ramieniu i szeptał jej coś do ucha. Dziewczyna raz rumieniła się a raz wybuchała śmiechem
- kiedy chcesz wziąć ślub..lato..jesień?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:16, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
-Lato.... bo bedzie słonecznie..-uśmiechnęła się:- najlepiej Lipiec....
James spojrzał na Rudolpha:- Wiem.... po prostu... boje sie, ze im sie cos stanie..... a to mój bałagan....-wypuścił chmure dymu:- Chce dla nich jak najlepiej...
Alex zasmiał sie i odwzajemnił pocałunek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:42, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- wiem że chcesz jak najlepiej..Vivianne będzie bezpieczna a Bella..cóż..ona zawsze pakuje się tam gdzie nie powinna - zauważył rozbawiony - nie myśl o tym teraz tylko zajmij się zabawą
- Howardzie..chcesz winogronko? - spytała Narcyza uśmiechając się uroczo.- nie zatrułam..- dodała widząc jego minę - to na przeprosiny..- westchnęła robiąc słodkie oczka
Lucjusz zachichotał i otworzył kolejną butelkę po czym nalał Howardowi, sobie i swojej żonie
- Lipiec mówisz..hmm...niech będzie..a gdzie?..wybierz mądrze..- mruknął rozbawiony - chcę powoli zacząć wszystko przygotowywać..to musi być idealne..Ty wiesz ile będzie tam gości, a przed nami jeszcze ślub Eve..- wskazał na siostrę która siedziała na kolanach Gabriela i tłumaczyła mu się z czegoś
Suniv pocałowała Alexa mocno i rozbawiona wsunęła mu lodowate dłonie pod koszulę prosto na rozgrzane ciało.
Bellatriks w tym momencie wirowała, prowadzona przez Valeriana i uśmiech nie schodził jej z ust
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:45, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James westchnał:- Racja..trzeba sie bawic....-poklepał Rudolpha po plecach:- To dotyczy tez Ciebie, mój drogi...-wyciągnął do niego reke.
Howard usmiechnał się i zjadł winogrono po czym upił łyka ze szklanki:- Ja też...zachowywałem sie...jak piernik...-przyznał spoglądajac na malfoyów.
Alex zadrżał ale złapał jej głowe i przychylił do siebie, całując ją delikatnie.
-Lipiec.... i myslałam o Rzymie albo Tokyo...-przyznała zamyslona:- Piekna przyroda lub stare budynki.... i my..-spojrzała na niego szczesliwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex Howlett dnia Czw 18:45, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:51, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- no ładnie to sobie wymyśliłaś..- pochwalił narzeczoną William - ślub Eve jest w Rumunii..też ciekawe miejsce..tak się zastanawiam czy zamieszkamy w de Lore..czy gdzieś indziej..właściwie..lubię ten pałac..i chciałbym być blisko matki..chociaż wiem że przy ojcu nic jej nie grozi..ale mimo wszystko..sama rozumiesz..- pogłaskał ją po policzku - po za tym damy jej wesołą gromadkę dzieci..tak na początek pięcioro..- zażartował i pocałował ją delikatnie widząc jej ostre spojrzenie
Suniv zaśmiała się i usiadła tak, że kiedy Alex leżał na plecach ona siedziała na nim.
Narcyza uradowana wstała i przytuliła się do Howarda
- halo..to ja jestem twoim bogiem..- zaproponował Lucjusz
Rudolph spojrzał na rękę Jamesa rozbawiony - co..chcesz zatańczyć? - parsknął ale uścisnął dłoń. Dla ich obu był to znak zawarcia przymierza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:57, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
james uścisnał dłoń Rudolpha i uśmiechnał się:- Moze innym razem..-odparł rozbawiony po czym dopalił cygaro i wyrzucił niedopałek. Wyciągnął kolejne:- Achh... tylko żeby za bardzo jej nie zmęczył...-rozesmiał się:-Z aczynam gadac jak mój ojciec...
Alex spojrzał na Suniv i zrobił zapraszający do siebie gest palcem.
Bella mrukneła:- Po dwójce zastanowimy się co dalej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:05, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- widzę że masz już wszystko obmyślone geniuszko..- spojrzał na nią rozbawiony - coś jeszcze zaskakującego mi powiesz
Suniv jak potulna żona przygryzła wargę i przysunęła się bliżej Alexa.
- spokojnie..zmęczy się..dostanie kieliszek i będzie jak nowa..- westchnął Rudolph rozbawiony i uśmiechnął się kiedy do nich podbiegła. Chwyciła cygaro Jamesa, zapaliła przez chwilę, pocałowała mocno, a później wycałowała każdego po kolei śmiejąc się i poszła tańczyć zabierając ze sobą Narcyze.
Lucjusz wybuchnął widząc czerwoną szminkę Belli w kąciku ust Howarda do takiego stopnia że upadł na poduszki nie mogąc się powstrzymać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bellatriks Lestrange dnia Czw 19:16, 16 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:10, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Howard spojrzał na Lucjusza i starł szminke, ale sam sie szeroko uśmiechnał.
james odparł:- No tak... niektórzy wola kawe, ta kobieta napędzana jest ognista...butelkami....-dodał.
Alex przyciągnał ja do siebie i objał. Spojrzał jej w oczy i musnał swoimi wargami jej usta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:15, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Suniv mruknęła i pocałowała go bardzo delikatnie.
Rudolph zaśmiał się słysząc komentarz Jamesa i rozejrzał się - a Valery z Charlottą gdzie?..chyba tam? - wskazał na skupisko poruszających się poduch
Narcyza potańczyła z Bellą kilkanaście minut po czym prawie siłą pociągnęła ją na odpoczynek i obie przypadkowo zwaliły się na Howarda i Lucjusza
- jestem głodna..- mruknęła Bella po chwili zastanowienia
Narcyza zaśmiała się i wypiła tyle alkoholu ile nalał jej Lucjusz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:17, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alex przyciagnał Suniv do siebie i delikatnie całował ja, wsuwajac dłonie na jej plecy i kark, oraz głaszczac jej policzek.
Hwoard westchnał:- O rany.... zaraz rpzyjdę..-wstał i wyszedł na chwilke.
James spojrzał na Rudolphai pokrecił głową ze smiechem:- Chodx, królewno...-podszedł do bellatriks i weczył jej butelke:- mam tu cos dla Ciebie....
Po chwili wrócił Howard z talerzem przekąsek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:21, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- najpierw jeść..- mruknęła Bella i wzięła kilka zakąsek, po czym z wdzięczności ucałowała Howarda w policzek. Nakarmiła Jamesa, chciała włożyć też jedną kanapkę do ust Rudolphowi, nie dało jej się wtedy wytłumaczyć że Rudolph jest wampirem i po prostu nie je - Cyziu pomóż mi..on nigdy nic nie je..to nie zdrowe..- zaśmiała się, po chwili obie razem z Rudolphem legnęły na poduszkach z misją nakarmienia go kanapką. Rudolph leżał spokojnie i śmiał się tylko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex Howlett
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 8421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:27, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
James przyglądał sie ich poczynaniom smiejac sie do rpzpuku. Howard machnał swoja laska, przypadkiem wyciągajac różdzke i kanapka w momencie zrobiła sie grzanką nagłym przypływem ognia, który wystrzelił z różdzki. Howard onieśmielony schował różdzke z powrotem i odsunał sie.
James rozpłakał się ze śmiechu, a Alex zajmwoał sie Syuniv, całujac ją po szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bellatriks Lestrange
Czarownica/była śmierciożerczyni
Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 8767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Francja Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:30, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- hmm..może gdzieś się udamy..- mruknęła Suniv - znowu..- dodała przygryzając delikatnie skórę na jego szyi
Rudolph, Bella i Narcyza mieli osmolone twarze i każde śmiało się z innej osoby.
Eve wróciła do dziadka kiedy Gabriel wyszedł na chwile
- co za kawalarz z Ciebie dziadku..- pogroziła mu palcem i sięgnęła po jedną z kanapek - miejmy nadzieję że te są bardziej bezpieczne..- zaśmiała się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|