 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:56, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
-Rozumiem, przynajmniej zdążyłam się nieco ogarnąć.-Odpowiedziała, wpół leżąc, a wpół siedząc na fotelu, z nogami przewieszonymi przez jedno oparcie.
-Zawsze miałam dobry gust.-Puściła do niego oczko, śmiejąc się cicho.
Nie przesadzając, ale prawie przysypiała na fotelu już. Późna pora i dość wczesna pobudka robiły swoje.
-No wiesz Draco? Za kogo mnie masz? Nie mogę w takim nieprzyzwoitym stroju biegać po korytarzu.-Przekręciła się tak, by siedzieć na wprost niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:00, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- nieprzyzwoitym mówisz...chyba nieprzyzwoitego stroju nie widziałaś..- parsknął rozbawiony i opadł na materac łóżka - widzę, że też miałaś ciężki dzień..- westchnął i wyciągnął do niej rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:03, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
-Różni ludzie, różnie różne rzeczy odbierają.-Wzruszyła lekko ramionami. Faktem jest jednak to, że ubrała szlafrok przez wzgląd na Narcyzę. Lepiej, żeby nie widziała jej w nocnej koszulce, przynajmniej nie pierwszego dnia.
-Dużo się dzisiaj wydarzyło.-Podała mu dłoń, siadając koło mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:05, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- jutro wydarzy się więcej..- westchnął przyciągając ją do siebie - machnął ręką, dzięki czemu w komnacie zapanowała ciemność. Wprawnym ruchem pozbawił Lilianę szlafroka, przytulił ją do siebie, otulił oboje kołdrą i ucałował w czoło - dobranoc..dziewko..- mruknął i po chwili wybuchnął głośnym śmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:10, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
-Mam się bać?-Uniosła lekko brew. Chwilę później leżała pod kołdrą, wtulona w ciepłe ciało mężczyzny. Cóż, podobała jej się ta sytuacja. Nawet bardzo. Bardzo, bardzo. A potem była zmuszona zasłonić mu usta.-Jak kogoś obudziłeś i zaraz tu przyjdzie, to Cię uduszę...kmiocie.-Ledwo pohamowała równie głośny śmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:54, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- a czego się boisz..ja jestem dorosły, ty jesteś dorosła, mamy za sobą bagaż doświadczeń..- pogłaskał ją po włosach - niczym się nie przejmuj tylko śpij..- wyszeptał i ucałował ją w czoło
________________________________________________________
Dracona obudziła pokojówka wchodząca do sypialni, po czym zaczęła odsłaniać okna. Mężczyzna spojrzał na śpiącą Lilianę, z niechęcią wstał i skierował swoje kroki prosto do łazienki. Gdy wychodził z niej w ręczniku na biodrach jeszcze spała. Zdecydował się ją obudzić dopiero po wyjściu z garderoby. Zakładając koszulę stanął przy łóżku i uśmiechnął się obserwując śpiącą kobietę. Usiadł na skraju i odgarnął pasmo jej włosów z twarzy, po czym pocałował ją delikatnie
- pobudka diablico..- mruknął jej do ucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:03, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
-Masz rację. Zachowuję się nieco irracjonalnie.-Wtuliła się mocno w jego tors i po cichym "dobranoc" zasnęła. To faktycznie był męczący dzień.
_______________________________
Spało jej się naprawdę dobrze. Draco nie kłamał o wygodności jego łóżka. Obudził ją delikatny pocałunek. Nieco zdezorientowana spojrzała na Draco, przez moment nie mogąc sobie przypomnieć gdzie jest. Uśmiechnęła się do niego promiennie, a potem krótko pocałowała go w usta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:07, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- śniadanie za pół godziny..- westchnął rozbawiony - zatem do zobaczenia na dole...i nie spóźnij się..rodzice tego nie lubią..pamiętasz..- westchnął w jeszcze lepszym humorze patrząc na zegar po czym pocałował ją jeszcze raz i zapinając mankiety ruszył na dół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:11, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Cóż, pół godziny to naprawdę mało czasu.-Będę punktualnie.-Obiecała rozbawiona i po, niestety dosyć krótkim, pocałunku poszła do swojego pokoju wziąć szybki prysznic i ubrać się bardziej po czarodziejsku niż ostatnio, czyli w kremową, elegancką sukienkę i szpilki pasujące do niej odcieniem. O dziwo wyrobiła się punktualnie, na tyle, żeby nie musieć biec na dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:54, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
___________________________
Rozstali się z Draco zaraz przy schodach. Mężczyzna poszedł położyć spać swoją siostrę, a Liliana zerknęła do dzieci. Rose i Sophie spały w jednym pokoju, tak samo jak Nate i Scorpius. Z tym wyjątkiem, że Ci drudzy już spali naprawdę.
Od razu skierowała swe kroki do pokoju Dracona, by tam na niego poczekać. Tak samo jak wczoraj, znudzona czekaniem wyszła na balkon, gdzie oparła się o balustradę i spoglądała w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:58, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Po chwili mogła poczuć dłonie na swojej tali i oddech Dracona na szyi.
- tylko żebyś nie wypadła..- Draco mruknął jej do ucha rozbawiony po czym przytulił do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:00, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Obróciła się przodem do niego.-A tęskniłbyś za mną?-Wymruczała mu do ucha. Jednocześnie przygryzając jego płatek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:02, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- czy ja wiem..tego kwiatu jest pół świata..- westchnął rozmarzony i widząc jej wzrok uśmiechnął się jeszcze bardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:03, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła gniewnie czoło.-W takim razie proszę mnie puścić panie Malfoy.-Złapała go za ręce próbując wyswobodzić się z jego objęć. Nie starała się jednak specjalnie bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjusz i Narcyza Malfoy
Szef Rady Nadzorczej Ministerstwa
Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wiltshire Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:06, 31 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
- mmmm..lubię takie szamoczące się wiesz? - spytał rozbawiony, ale ku jej zdziwieniu po prostu ją puścił. Wrócił do sypialni, nalał sobie ognistej i usiadł w swoim fotelu. Ze stoickim spokojem rozpiął mankiety koszuli, a później ją całą. Oparł się wygonie i wypił wszystko od razu obserwując Lilianę. Wciąż wyglądał na rozbawionego
- uroczo się złościsz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|