 |
www.starozytnyhogwart.fora.pl Szkoła magii i czarodziejstwa w Hogwarcie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:14, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana wychyliła się przez okno, oddychając głęboko.
-Nie. Po prostu nie mogę nabrać powietrza - odpowiedziała po krótkiej chwili. Trudności z oddychaniem powoli zaczęły jej mijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:35, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- mam iść po matkę? - spytał stając za nią tak by w razie czego mogła się oprzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:52, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-Nie, zaraz pewnie mi przejdzie - złapała go za dłoń i uścisnęła uspokajająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:29, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- ale skąd Ci się to wzięło..miałaś już wcześniej coś takiego ? - spytał zmartwiony. Potrafił być draniem, ale nie lubił być nim dla osób, na których mu zależy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:34, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana ułożyła się wygodniej na fotelu. Oddychała już niemalże zupełnie normalnie.
-Nigdy nie miałam i nie mam zielonego pojęcia, skąd to się tak nagle wzięło - odpowiedziała, patrząc na niego z powagą. - Czasem miewałam lekkie zawroty głowy, ale to ponoć normalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:47, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- powinnaś więcej odpoczywać..- westchnął wpatrując się w nią - muszę porozmawiać z matką by zaczęła Ci parzyć jakieś cudowne herbatki..- dodał z uśmiechem i przeniósł ją na łóżko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:51, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-Przecież odpoczywam cały czas. Prawie nic nie robię, za dużo nie chodzę.. oszaleję - spojrzała na niego smutno, czując, że znów ją bierze na zmianę nastroju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:52, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- a kto Ci kazał zachodzić w bliźniaczą ciąże? - spytał rozbawiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:54, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-A to moja wina? - skrzyżowała ręce na piersi. - cieszę się, że już niedługo koniec... świętego spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:14, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- wytrzymaj..jeszcze trochę..- poprosił i położył się obok po czym ułożył dłoń na jej brzuszku - trzeba się zastanowić nad imionami..- westchnął nagle
W tym samym momencie dało się słyszeć ciche pukanie do drzwi.
- proszę..- westchnął mężczyzna i spojrzał w tamtym kierunku wyczekująco.
Drzwi uchyliły się lekko i pojawiła się w nich głowa Sophie. Dziewczyna weszła do sypialni ojca i przymknęła drzwi delikatnie. Z racji brzydkiej pogody, większość rodziny spędzała czas w domu. Sophie również. Z racji, że nie planowała nigdzie wychodzić miała na sobie leginsy i długi ciepły sweter. Włosy związała w niedbałego koka. Spojrzała na Lilianę i ojca niepewnie.
Mężczyzna jak tylko zobaczył córkę, przestał się uśmiechać. Cały czas w jego głowie kłębiło się wiele myśli tak bardzo różnych od siebie. Starał się tego nie pokazywać, ale dla niego również była patowa sytuacja.
- siadaj..- westchnął zrezygnowany.
Dziewczyna usiadła na brzegu łóżka. Po chwili jednak przesunęła się raptownie w stronę ojca i wtuliła w niego mocno. Malfoy spojrzał w sufit zirytowany bezsilnością. W końcu jednak nie wytrzymał i przytulił córkę mocno - pomożemy Ci..- obiecał głaszcząc ją po głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:25, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana uśmiechnęła się tylko do niego. Już miała zacząć wymieniać imiona, które jej się podobają, kiedy do ich komnaty weszła Sophie. Liliana podniosła się do pozycji siedzącej i złapała Dracona za dłoń, by dodać mu otuchy. Wiedziała, że jemu wcale nie jest łatwo. Miała wrażenie, że tę wiadomość przyjął nawet gorzej od Toma. Takiego zachowania Sophie się jednak nie spodziewała. I nawet nie za bardzo wiedziała, co powiedzieć. Czuła, że kocha Sophie praktycznie tak, jak swoją córkę, jednak nie miała pewności, czy dziewczyna też darzy ją taką sympatią. Po co więc miałaby komplikować sytuację?
-Dobrze się dzisiaj czujesz? - zapytała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:41, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- nie..- wyszeptała cały czas wtulona w ojca - czuje się okropnie..- westchnęła - pomożesz mi?..znaczy będę mogła usunąć to dziecko..?
Draco jak tylko to usłyszał odsunął ją od siebie i spojrzał w oczy
- trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje wybryki, dlatego urodzisz to dziecko, myślę, że Twoja mama nie pozwoliłaby Ci tego zrobić..nawet jeśli z Tomem nie wyjdzie..bo nie jestem za tym byś wychodziła za niego za mąż..dasz sobie radę
- ale dziadek powiedział, że musi być ten ślub..
- na szczęście jesteś moją córką a nie jego i zgodzisz się na to tylko wtedy, gdy na prawdę będziesz tego chciała..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:11, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Liliana zamarła, kiedy Sophie spytała się Dracona o możliwość usunięcia ciąży. Miała zamiar już wcześniej mu powiedzieć, że może sama się tym dzieckiem zająć, nawet jeśli ze swoimi dziećmi będzie miała mnóstwo pracy, byleby tylko go nie zabijali. I kiedy Draco się na to nie zgodził, kamień dosłownie spadł jej z serca.
-Twój dziadek mentalnie żyje jeszcze w epoce swojej młodości, a jednak czasy się zmieniają i nikt do niczego nie będzie Cię zmuszał. Śluby z przymusu albo te, co gorsza, pozbawione miłości są straszne - Liliana posłała jej pocieszający uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Draco Malfoy
Szef Dep. Międzynar. Współp. Czarodz.
Dołączył: 03 Wrz 2012
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Anglia, Malfoys' Manor Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
- z drugiej strony babcia też nie kochała dziadka jak wychodziła za niego za mąż..i zobacz jak długo są razem..Ty kochałaś Edwarda i już go nie ma..- odparła wstając. Ostatnio przypominała cień dawnej siebie. - muszę się położyć..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liliana Malfoy
Nauczyciel
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 16350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:46, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
-Poniekąd masz rację. Jednak kiedy wychodziłam za mąż za Edwarda miałam 17 lat i główną jego przyczyną była moja ciąża z Rosalie - wyjaśniła jej. - chcesz, żebym wpadła potem do Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|